Gorące dni nie sprzyjają aktywności fizycznej. Trudniej nam się zmotywować do wysiłku, szybciej się męczymy – a do tego łatwo o przeciążenie i odwodnienie organizmu. Nie trzeba jednak od razu rezygnować z treningu. Jak ćwiczyć z głową? Wystarczy przestrzegać tych kilku zasad.
Popularne sportowe przysłowie głosi, że każda pogoda jest dobra na trening. Warunki atmosferyczne mogą jednak skutecznie zniechęcić do regularnych treningów, szczególnie, kiedy upał daje się we znaki nawet w trakcie zwykłego spaceru. Gdy z nieba leje się żar, podczas wysiłku fizycznego, szybko pocimy się i w konsekwencji odwadniamy, doskwiera nam suchość w ustach i łapiemy skurcze mięśni. Można jednak zapobiec przykrym efektom letniego treningu. Aby mieć pewność, że ruch na świeżym powietrzu w bardzo ciepły dzień nam nie zaszkodzi, warto pamiętać o kilku kwestiach.
POLECAMY
Wybierzmy odpowiednią porę na trening
Nawet dla zdrowej osoby przebywanie na słońcu w czasie, gdy żar leje się z nieba, może skończyć się przykrymi i groźnymi dla zdrowia konsekwencjami. Warto zatem w trakcie upałów zrezygnować z wykonywania treningów w godzinach najsilniejszego nasłonecznienia, czyli między godziną 11:00 a 15:00. Zdecydowanie w takich dniach lepiej trenować rano lub wieczorem. Dzięki odpowiedniemu dobraniu pory ćwiczeń, unikniemy największej duchoty i najostrzejszego słońca.
Wybór pory treningu zależy od nas. Bieganiu rano towarzyszy rześkie powietrze, a temperatura jest niższa niż w innych porach dnia. Jednak z rana organizm jest jeszcze ospały i niezaadoptowany do dziennego, intensywnego trybu życia. Z kolei wieczorny trening pozwala na rozładowanie napięcia po całym dniu. Pozwala również dotlenić organizm przed sne...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 6 wydań czasopisma "Wychowanie Fizyczne i Zdrowotne"
- Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
- Możliwość pobrania materiałów dodatkowych, w tym scenariuszy zajęć
- ...i wiele więcej!