Trening Sprinterski

Nauczyciel WF w roli trenera

Po trening sprinterski sięgają nie tylko marzący o rekordach zawodowcy, ale także zwykli amatorzy. Chcą poprawić szybkość, zwiększyć siłę, myślą też o ponadprzeciętnej rzeźbie. Mają rację. Zdjęcia nie kłamią, większość sprinterów wygląda modelowo, ciała sprinterek także budzą powszechny zachwyt. Czy sprint to faktycznie sposób na sylwetkę jak z okładki? Czy dzięki niemu spalimy tłuszcz i staniemy się sprawniejsi? Odpowiedź na to pytanie wykracza daleko poza wymienione zalety. Trening sprinterski to najbardziej uniwersalny środek treningowy, jaki znalazł zastosowanie w sporcie. 

Korzyści ze sprintu. Skąd bierze się jego skuteczność?

Skuteczność sprintu tkwi przede wszystkim w szybkości powtórzeń. Sprinterzy nie tylko szybko biegają po bieżni, ale wykonują całą gamę dynamicznych i eksplozywnych ćwiczeń. Sprinter to nie tylko lekkoatletyczny „struś pędziwiatr”, ale także ciężarowiec, akrobata, parkourowiec czy nawet koszykarz. To najbardziej wszechstronny atleta, jakiego odnajdziemy w sporcie. Skąd biorą się jego siła i zwinność? 

POLECAMY

Odpowiedź tkwi w jego rozbudowanej sieci włókien szybkokurczliwych typu IIx. Ten rodzaj włókien jest najgrubszy i posiada największą zdolność zwiększania swojej objętości. Żeby go zaangażować, należy wykonywać ćwiczenia o dużej szybkości i dynamice. Większość spośród ćwiczących woli tymczasem korzystać z wolnych ćwiczeń aerobowych typu bieganie, rowerek, wiosła czy mozolne przerzucanie obciążeń w czasie trwania byle jakich przerw wypoczynkowych. Ich trening ma sens, ale jedynie dla minimalnej poprawy wydolności i siły.

Dzieje się tak dlatego, że w toku przemian tlenowych (rzadziej mieszanych) ich mięśnie angażują wyłącznie włókna typu I (wolnokurczliwe), które posiadają niewielkie zdolności zwiększania swojej objętości. Natomiast każdy ruch szybki, wyzwalający maksymalną moc, angażuje te włókna, których większość ludzi zdaje się nie zauważać. I to w nich tkwi sekret prawdziwej formy. Włókna szybkokurczliwe typu IIa i IIx, bo o nich mowa, w trakcie wysiłku korzystają z przemian beztlenowych, sięgając po ATP i fosfokreatynę.

Daje to organizmowi krótkotrwały impuls, jest on jednak jak zastrzyk z dopingiem dla potrzebujących energii mięśni. 

Nie od dzisiaj wiadomo, że w toku wymagającego treningu beztlenowego przez nasz organizm przechodzi hormonalne tornado. Na skutek stresu związanego z ciężkim wysiłkiem nasz organizm wyrzuca do krwi duże ilości takich hormonów jak adrenalin...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów

Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 6 wydań czasopisma "Wychowanie Fizyczne i Zdrowotne"
  • Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
  • Możliwość pobrania materiałów dodatkowych, w tym scenariuszy zajęć
  • ...i wiele więcej!

Przypisy