Choćbym nie wiem, jak kombinowała, to początek roku szkolnego zawsze niesie ze sobą pewne tematy, których nie da się przeskoczyć. Pierwsza lekcja to zawsze w każdej klasie przedstawienie wymagań edukacyjnych, przedmiotowego systemu oceniania, przypomnienie regulaminu korzystania z sali gimnastycznej, zapoznanie z zasadami bhp itd., itp. Jednym słowem najbardziej nudna lekcja w całym roku szkolnym. Ja mam na nią swój sposób – przeplatam to wszystko zabawami integracyjnymi. No, ale co dalej? To dobre pytanie. Druga lekcja w każdej klasie u mnie zawsze poświęcona jest diagnozie sprawności fizycznej.
Autor: Daria Puszka
Absolwent AWF Poznań, Wyższej Szkoły Administracji i Pedagogiki w Poznaniu na kierunku zarządzanie oświatą, Wyższej Szkoły Zarządzania i Coachingu we Wrocławiu, specjalność analityk gry zespołowej. Obecnie nauczyciel wychowania fizycznego w Szkole Podstawowej w Witankowie oraz analityk gry zespołowej w klubie KS Futsal Piła.
W naszej szkole dzieci uwielbiają dni tematyczne, które za sprawą nowego samorządu uczniowskiego zaczęły pojawiać się częściej. Przerabialiśmy już Dzień Piżamy czy Dni Ubioru w Konkretnych Kolorach, ale ostatnio siedząc spokojnie w domowym zaciszu, pomyślałam, że takie tematyczne dni to doskonały sposób, by przemycić jakieś prozdrowotne treści. Co zrobiłam?
Każdy z nas chciałby mieć hale sportowe pełne uśmiechniętych uczniów, a na lekcji WF samych ćwiczących. Gdy na egzaminie podczas mianowania dostałam pytanie: jakie sukcesy pedagogiczne udało mi się odnieść albo jakie sukcesy chciałabym odnieść w przyszłości, bez zastanowienia odpowiedziałam, że jedynym marzeniem jest brak niećwiczących na ławkach. Czy to możliwe?
Jak się do tego zabrać? Od czego zacząć? I czy w ogóle można działać projektowo, nawiązując do ruchu i aktywności fizycznej? Można! Poniżej gotowe pomysły jak to zrobić.
Dobrych aktywności nigdy dość. Często zdarza się, że tkwimy w jednym dziale tematycznym przez miesiąc lub kilka tygodni. Uczniowie mają już dość tematów odnoszących się do tej samej dyscypliny. Doskonałym sposobem na przeciwdziałanie rutynie jest właśnie moment na oddech. Tak nazywam lekcje między jednym a drugim działem, na przykład między piłką nożną a siatkówką.
Czukbol to gra, która powstała w wyniku połączenia gry w piłkę ręczną oraz elementów baskijskiej gry zwanej Pelota. Pokażmy uczniom dlaczego warto się jej przyjrzeć!
Wyścigi rzędów to zawsze gwarancja dobrej zabawy i ogromnego zaangażowania u dzieci. Obserwuję to zjawisko od kilku dobrych lat. W mojej szkole każda klasa na hasło „wyścigi rzędów” reaguje zawsze bardzo entuzjastycznie. Co się najlepiej sprawdza?
Ćwiczenia śródlekcyjne to w wielu szkołach już zapomniany zwyczaj, niektórzy nawet twierdzą, że strata czasu. Nic bardziej mylnego! Wdrażanie takich ćwiczeń w lekcje to najlepsza inwestycja w koncentrację i dobre samopoczucie uczniów.
Metoda JIGSAW (z ang. układanka) jest to jedna z metod nauczania komunikacji oraz współpracy. Ma charakter uniwersalny i może być stosowana na różnych zajęciach. Jej zadaniem jest aktywne włączenie uczniów w proces uczenia się. Przez wymuszenie na uczniach odpowiedzialności za nauczenie części materiału swoich kolegów, zachęca do szczegółowej, głębszej nauki.
Metoda ta ma dwie bardzo istotne zalety: po pierwsze pobudza kreatywność, po drugie ułatwia zapamiętywanie. Wracając do pytania tytułowego – to jak z tą myślografią – przyjaciel czy wróg? Zdecydowanie PRZYJACIEL! Jak zatem zastosować myślografię na lekcjach wf?